 |
Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego www.aeroklub.opole.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
huszcza
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Raciborz Wroclaw Lisboa
|
Wysłany: Czw 14:58, 02 Lut 2006 Temat postu: Domek extreme |
|
|
o cholera, ale rozpierducha w domku extreme.
Kiedys tam nawet chyba nocowalem, pamietam ze panowal tam straszny bałagan
no coz.
moze zaczniemy znowu gadac o lataniu i dupie marynie zamiast skakac sobie do gardla?
Kamil. Nie życz blizniemu co tobie nie mile - ladnie to tak??He?
Z drugiej strony, gdyby nie twoje posty nigdy bym sie nie dowiedziel o tych fajnych lotniskach kolo nas.
Dziwi mnie jednak ze interesujesz sie lataniem i wiesz duzo na ten temat a nie jezdzisz ani do nas ani do naszych sasiadów do Kamienia.
Sa przeciez weekendy a z Nysy do Komprachcic jezdza przeciez pociagi. na pewno by cie ktos odebral ze stacji...
Ja pamietam jak mialem 13 lat (dodam ze byl to rok 1975) i dymalem rowerem (model Bolero bez biegów) 20 kilosow one way z Raciborza do Kietrza zeby w lokalnym PGRze popatrzec na MI-2 jak lata nad rzepakiem i opryskuje.
Czasami przyjezdzalem a smiglowca juz nie bylo, jechalem wiec znowu 20 km gdzies w pole, by stwierdzic ze juz swoje opryskal i polecial znowu gdzie indziej.
Mialem na rowerze licznik - taki made in DDR - bywaly dni ze robilem po 80 km na dzien.
No tak, czasy byly wtedy inne, bylo lato, wakacje.... ech....
Pamietam jak w koncu pilot zabral mnie ze soba do kabiny.
pofrunąłem
Moj pierwszy swobodny lot.... Mi 2 metr nad rzepakiem... Boże co za przezycie...Dzisiaj to sie juz moze wydawac smieszne ale dla mnie byl to chyba najwiekszy dzien w moim zyciu.Wiedzialem juz ze chce latac do konca swoich dni. Tak pomyslalem wtedy i tak mysle dzisiaj...
no tak ale o czym ja tu gadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 15:24, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie w podobnej sytuacji pilot AN-2 nie chciał zabrać, ale zaproponował żebym się zapisałdo Aeroklubu. No i za kilkanaśie lat wyladowałem w A. Gliwickim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_W
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczów
|
Wysłany: Czw 16:32, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja gdy miałem 8-9 (do końca niejestem pewny) to podczas świeta lotnictwa w PNW pierwszy raz leciałem naszym aeroklubowym Antkiem co za przerzycie, dzwieki wydawane wszelkie instalacje tzw "dziury powietrzne" było to niesamowite przerzycie a potem to jakoś się potoczyło kilkarazy latałem Wilgą, 2 razy puchaczem nawet motolotnia się na liscie znalazła a teraz przesiadłem się na "miekkopłaty" (czytaj spadaki) Ale żadnym smiglakiem nie miałem okazji latać......nie licząć wirtualnych maszyn min. mi 2 mi 8 ale o tym w innej bajce:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|